diafilm.pl
Mini reklamy
Mini kontakt

Newsletter

 

Dyliżansem w daleką podróż

<<< Powrót
Nr kat w serwisie: 418
Nr kat wydawcy: 0
Wydawcy bajek w Polsce
PTTK Grodzieńska 51
Redaktorzy wydawanych bajek
Woźniakowska Irena
Opracowanie plastyczne bajek (1)
Krawczenko - Kamlerowa W.
Stan bajki w kolekcji
OK + etykieta

Opis:

"Działo się to w pamiętnym dla Kalisza roku 1829, kiedy uruchomiono długo oczekiwaną pocztę osobową do stolicy” – tak rozpoczyna się opowieść, której bohaterką jest Kachna. Dziewczyna dostaje zgodę troskliwego ojca na podróż wraz z opiekunką do Warszawy, w odwiedziny do ciotki Rozalii. Po gorączkowych przygotowaniach, zimowym porankiem Kachna i kilkoro innych podróżnych wyruszają z dziedzińca stacji pocztowej. Po kilku godzinach jazdy pocztylion został powiadomiony przez jeźdźca, że z powodu załamanego mostu na rzece muszą zjechać z drogi na boczny gościniec. Na nierównościach złamało się koło; na szczęście po założeniu nowego, dyliżans mógł ruszyć dalej. Tymczasem zapadł zmrok. Z pobliskiego ciemnego boru dało się słyszeć złowrogie wycie wilków, których nie odstraszył alarmujący sygnał trąbki pocztyliona. Nagle: „z bocznej drogi wypadł na gościniec rojny, gwarny, błyszczący pochodniami kulig; w tejże samej chwili wycie wilków ucichło”. Uczestnicy kuligu, zdając sobie sprawę z zagrożenia, w jakim znaleźli się podróżujący, zaproponowali, żeby spędzili oni noc w pobliskiej gospodzie. Tak też się stało. Wieczór upłynął na odpoczynku oraz wspólnej zabawie przy muzyce i winie. Świtem wymieniono zaprzęg i szykowano się do dalszej drogi. Wkrótce „dyliżans mknął szybko po równym trakcie wprost do Warszawy”.

Tej opowieści (bo trudno nazwać ją bajką na rzutnik) niczego nie brakuje – jest i przygoda, i chwila trwogi, i szczęśliwe zakończenie. Oglądający nie nuży się, dzięki szybkiej, ciekawej akcji. Uwagę zwracają aspekty techniczne – klisza jest przygotowana bardzo starannie. Podpisy dobrej wielkości, czytelne, naśladujące pismo ręczne, dzięki czemu są łatwe w odbiorze także dla najmłodszych. Barwne ilustracje zostały wykonane z dbałością o szczegóły (przedstawiają między innymi wystrój wnętrz mieszkalnych z pierwszej połowy XIX wieku i charakterystyczne ubiory). Słownictwo jest bogate, osadzone w realiach epoki (choć pozbawione przyciężkawej archaiczności), co z pewnością jest walorem poznawczym (dyliżans, goniec, gospoda, karczmarz, kulig, poczmistrz, pocztylion, stacja pocztowa, zaprzęg). Wartości edukacyjne są więc bezdyskusyjne. Przede wszystkim zaś – panuje tu nastrój, który po obejrzeniu i wysłuchaniu opowieści w dzieciństwie, pamięta się jeszcze długie, długie lata. Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych klisz tego typu. [autor: AgK]

 

Wszystkie prawa zastrzeżone: diafilm.pl
Projekt i wykonanie bprog.pl